W drodze do Oslo (w którym znów się znalazłam ;)), zahaczyłam o Kraków oraz - jakże "nieprzewidywalnie" :p - o Galerię Kazimierz, w której odwiedziłam The Body Shop i Naturę.
Oto i moje zdobycze:
I kolejno, w przybliżeniu:
- zachciewajka z TEGO wpisu ;)
- drobiazg niezbędny przy dłuższej podróży
- gratisowa próbeczka masła, którego nie mam, ani też nigdy nie miałam, a które dość mocno zauroczyło mnie bardzo przyjemnym zapachem
A w Naturze oraz (dwa dni wcześniej) w Biedronce wpadły mi w łapy rzeczy, które znajdą się w stolicy Norwegii na stałe i będą mi tutaj dzielnie służyć podczas kolejnych wyjazdów, bez konieczności tachania każdorazowo miniaturek ;)
Od lewej widoczne są:
- Ziaja, Intima, Kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem hialuronowym, nawilżający
- Sensique, Zmywacz do paznokci naturalnych o zapachu winogron
- Be Beauty, Micelarny żel do mycia i demakijażu
I to* by chyba było na tyle, jeśli o zakupy w tym miesiącu chodzi..
* plus kilka drobiazgów z Rossmanna, kupionych na samym początku miesiaca ;)
rękawica do peelingu to świetna sprawa, ale nigdy nie pamiętam żeby ją kupić, pewnie wtedy peeling bym wykonywała częściej:)
OdpowiedzUsuńUżyłam ją póki co jeden raz dopiero, ale faktycznie bardzo fajnie się sprawdza :) Swoją drogą są dwie, więc i szybciej działa niż normalny peeling ;)
UsuńTa odżywka bananowa faktycznie musi być dobra,szkoda ,że u mnie nie jest dostępna ;(
OdpowiedzUsuńU mnie też nie jest dostępna, dlatego też ją chomikuję za każdym razem, gdy przez jakieś większe miasto przejeżdżam ;)
UsuńKochana, piękne zakupy, zazdroszczę wszystkiego!
OdpowiedzUsuńP.S Mogłabyś mi pomóc? Bo mam problem, nie mam pojęcia jak zapakować kosmetyki do bagażu podręcznego :( Nic nie wiem! Nie wiem co zabrać a czego nie :( Co się przyda w Norwegii :P Czy wszystko musi być w przezroczystych buteleczkach? Pomóż!!!
(najlepiej jak napiszesz mejla, mjgoreccy@onet.pl :P)
Z góry dzięki :)
Też muszę sobie kupić taką rękawicę.
OdpowiedzUsuńtaką rękawice do peelingu muszę sobie też sprawić :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwujemy? :)
peeling zajmuje mi dużo czasu, więc może rękawica by pomogła? :)
OdpowiedzUsuńOdżywka bananowa- uwielbiam :) Też muszę sobie taką rękawicę zakupić :P
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam na rozdanie :)
Zostałaś nominowana do Libster Award Blog u mnie :) Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuń